W dniach 21-23 sierpnia odbył się w Gdańsku trening dla młodych liderów będący wspólnym przedsięwzięciem Dystryktu D2231 z Polski i D2350 (Uppland) ze Szwecji. W treningu, który odbywał się w Hotelu Mercure Posejdon w Gdańsku-Jelitkowie wzięło udział 21 osób, w tym 13 z Polski i 8 ze Szwecji. Przekrój narodowościowy grupy był jednak większy, niż może się to wydawać z bilateralnego układu organizatorów. Oprócz Polski i Szwecji reprezentowane były również inne nacje takie, jak: Korea, Rumunia, Rosja i Iran.
Całość projektu prowadził Sławomir J. Chmiel – Szef Komitetu ds. RYLA D2231, który nie tylko uczestniczył w tworzeniu grupy i przygotowaniu programu, był moderatorem ale również prawdziwym opiekunem uczestników. Za jego przyczyną Prezydent RC Gdańsk-Sopot-Gdynia, Jan Zacharewicz oraz Bolesław Kościukiewicz odpowiedzialny za kontaktymiędzynarodowe w tym klubie zaproponowali uczestnikom mentoring po szkoleniu.
Ze strony szwedzkiej w projekcie wzięli udział: Kristofer Erlandsson – DG, D2350; Peter Eklund – DGE, D2350; Rotarianie Per Englund i Maria Englund z firmy doradczej Blue Advisory Group AB. W spotkaniach uczestniczyli także IPDG Barbara Pawlisz i PDG Piotr Wygnańczuk oraz DG Krzysztof Kopyciński.
W trakcie trzech dni szkolenia grupa mieszana złożona z 11 uczestniczek i 10 uczestników została poddana intensywnemu testowi umiejętności przywódczych. Po wysłuchaniu krótkich wystąpień na temat Rotary International, zasad przywództwa i myślenia strategicznego oraz polsko-szwedzkich różnic kulturowych, uczestnicy treningu podzieleni na trzy 7-osobowe zespoły, każdy pracujący pod okiem instruktora, musieli zmierzyć się z rzeczywistymi wyzwaniami, jakie są udziałem liderów różnych organizacji w dzisiejszym świecie. Zadania były związane z tworzeniem strategii dla rzeczywistej organizacji pozarządowej, prowadzeniem pierwszego spotkania zespołu złożonego z osób sobie nieznanych, reakcją na próbę wykorzystania organizacji do celów politycznych, umiejętnością zażegnania sytuacji kryzysowej (grupowy protest), odparciem ataku mediów oraz zdolnością pozyskiwania sojuszników i sponsorów.
Całość wieńczyła próba konferencji prasowej, podczas której trzeba było zarówno odeprzeć ataki, jak i „sprzedać” pozytywny wizerunek. W wyniku szkolenia większość osób utwierdziła się w przekonaniu, że chcą i potrafią pełnić rolę liderów. Jednak ci nieliczni, którzy doszli do wniosku, że wolą poświęcić się innego rodzaju karierze, też wynieśli cenne doświadczenia, które pozwolą im uniknąć błędnych decyzji dotyczących własnej kariery. Zaangażowanie uczestników i ich zadowolenie wyrażone w końcowej ewaluacji treningu pozwalają stwierdzić, że trening RYLA zakończył się pełnym sukcesem.
Już teraz myślimy o jego powtórzeniu za rok w szerszej nieco formule ilościowej (30 osób) i narodowościowej (wszystkie kraje skandynawskie oraz Białoruś i Ukraina).
Poniżej przedstawiamy wypowiedzi i wrażenia uczestników RYLA 2016:
Ewa Furlepa, RC Zamość Ordynacki
Jestem pozytywie zaskoczona, duża integracja, nie ma rozłamu Polacy – Szwedzi. W grupie są rotarianie i ludzie, którzy Rotary nie znali. Dopiero po zapisaniu się na szkolenie zaczęli szukać informacji o Rotary, pytają uczestników i wykładowców. Program jest intensywny, zmusza do myślenia, współpracy, wchodzenia w różne role. Każdy jest zadowolony, kształtuje nas na przyszłość.
Michał Wygnańczuk, Gdynia
Generalnie pozytywnie, ciekawa praca w grupach. Trochę zaskoczył mnie temat związany ze środowiskiem ale jak grałem rolę dyrektora i dyrektora finansowego to już byłem bliżej swojej branży bo zajmuje się sprzedażą. Generalinie znam Rotary, byłem na wymianie rotariańskiej, dowiedziałem się więcej o początkach Rotary, pierwszy projekt – toalety publiczne.
Carolina Ilis, RC Stockholm Kungsholmen Frukost
Jestem bardzo wdzięczna, ze mogę tutaj być. Naprawdę świetne przygotowanie. Nigdy przedtem nie byłam w Polsce, nie spodziewałam się tak ciepłego przyjęcia. Dowiedziałam się wiele o różnicach miedzy polskim a szwedzkim stylem zarządzania. Chciałabym w przyszłym roku również uczestniczyć w RYLA, już może bardziej jako prowadząca. Będę również promować to szkolenie w moim mieście. Podobało mi się takie interaktywne szkolenie, gdzie musieliśmy podejmować się różnych ról. Dzięki temu poznawaliśmy lepiej siebie ale i innych członków zespołu.
Gabriel Serban, Szwecja
Zanim tutaj przyjechałem miałem wiele wątpliwości, ale po przyjeździe poznałem wielu nowych kolegów, nowe kontakty. Teraz mamy wiele nowych znajomości, polacy przyjadą do Szwecji, postaramy się dwa razy w Szwecji i Polsce. Mamy czas porozmawiać o Rotary, przedtem nie znałem Rotary. Pochodzę z Rumunii, od 11 lat mieszkam w Szwecji, mam dwoje dzieci ale gdyby trzeba zostać jeszcze jeden dzień na szkoleniu to nie byłoby problemu.
Peter Eklund, RC Uppsala Linea
Ciągle myślę jak jeszcze udoskonalić to szkolenie poprzez dodanie kolejnych zadań. Trzeba też wprowadzić trochę więcej teorii w formie wykładów zanim zaczniemy. Sławek powiedział w swojej grupie o różnych rodzajach spotkań biznesowych, taka wiedza jest potrzebna, a uczestnicy z reguły jej nie mają. Jestem zaskoczony jak szybko i dobrze ci młodzi ludzie współpracowali w grupie. Gdyby to byli moi rówieśnicy pojawiłyby się zaraz pytania jak, a dlaczego, kto itp. Miejsce jest wspaniałe, od momentu lądowania w Gdańsku jestem pod wrażeniem, nigdy wcześniej nie byłem w tym rejonie chociaż od 30 lat przyjeżdżam do Polski, bo moja żona pochodzi z Krakowa. Jestem przewodniczącym Szwedzko – Polskiego Związku i napiszę o tym szkoleniu i walorach regionu w moim czasopiśmie, gdzie wcześniej zamieściłem ogłoszenie o naborze.
Per Englund, RC Stockholm Vastra
To było owocne szkolenie dające nowe narzędzie młodym ludziom na przyszłość. Jestem pod wrażeniem jak szybko cała grupa, włącznie z prowadzącymi, się zintegrowała poprzez wspólne wyjścia. Chciałbym wrócić w przyszłym roku i wybrać spośród uczestników moderatorów, po jednej osobie ze Szwecji i Polski. Uderzyło mnie również jak dobrze Polacy mówią po angielsku, kiedy 23 lata temu byłem w Polsce prawie nie można było się z nikim porozumieć.
Olga Voronkova, RAC Warszawa Zamek
Podobało mi się, ze był jeden przypadek, który się rozwijał w oparciu o przeszłe wydarzenia. Można wprowadzić więcej komentarza dotyczącego podjętych decyzji i innych możliwych scenariuszy, po to aby zobaczyć jak działa zespół. Chciałoby się więcej spędzić czasu na otwartym powietrzu zwłaszcza, ze mieszkamy w pięknej okolicy, blisko plaży. Może jakieś ćwiczenia fizyczne jako część zadania?
Michał Jarecki, Warszawa
Lubię poznawać ludzi z innch krajów, poznawać nową kulturę. Idea połączenia dwóch krajów jest bardzo ciekawa, gdyby byli tylko polscy uczestnicy, scenki przebiegałyby zupełnie inaczej. Podobały mi się praktyczne zadania, jakie dostaliśmy, mogliśmy odgrywać swoje role. Znam kilka osób z Rotary, od nich się dowiedziałem o szkoleniu i chętnie skorzystałem z tej okazji.
Agnieszka Czapiewska, Gdańsk
Spodziewałam się bardziej biernego uczestnictwa lecz przez większa część czasu sami tworzymy i nie ma możliwości aby być tylko obserwatorem. Trzeba było wejść w sam środek sytuacji, poczuć jak to jest być atakowanym, gdy się ktoś z nami nie zgadza, jak pomimo krytyki wytrwać w tym, co dla nas jest ważne. Widoczne były różnice kulturowe, inaczej odbieramy pewne sytuacje. Np. po jednym z ćwiczeń, w którym trzeba było przeszkadzać w zebraniu okazało się, że my w Polsce mamy większą tolerancje dla zachowań, które w Szwecji oceniane są jako niekulturalne.
Jimmy Tallberg, RAC Uppsala, Sweden
Najlepsze było aktywne uczenie sie, gdyż zwykle jest to teoria, której można się nauczyć z książek. Zyskaliśmy nowych przyjaciół, to główna zasługa Rotary budować więzy przyjaźni ponad granicami. Jestem członkiem Rotaractu od 2014, byłem tez na RYLA w Szwecji. Do szkolenia zachęciło mnie, że będzie tu grupa polsko-szwedzka. To coś nowego poznanie różnych stylów i kultur. Jestem menadżerem IT i pracuje w środowisku międzynarodowym i poznanie różnic kulturowych bardzo mi się przyda. Byłem już w Gdańsku, w ramach programu szkoły podstawowej zwiedzaliśmy centra holocaustu.
Maria Bredin Englund, RC Stockholm
Byłam prowadzącą i ekscytujące były różnice między uczestnikami ze Szwecji i Polski. Cieszyło mnie, że tak szybko uczestnicy się zaprzyjaźnili zaczęli współpracować. Mówiłam o różnicach między zarządzaniem a przewodzeniem i w kolejnych dniach wskazywałam przykłady tych różnic. Ważne było dla mnie aby uczestnicy wiedzieli jak zastosować wiedzę w praktyce. Interesujące było dla mnie jak pracuje Sławek (Chmiel) gdyż ja robię to samo w Szwecji, odwiedziliśmy również znajomych w ich domu w Gdańsku. To mój drugi pobyt w Sopocie. Jak przyjechaliśmy to była piękna pogoda, spacerowaliśmy i widzieliśmy jak odpoczywa typowa polska rodzina.
Heide Alomdoost, Stockholm
Jestem pierwszy raz w Polsce, to świetne doświadczenie i na pewno tutaj wrócę. Zadbaliście o warunki: dobre miejsce, hotel przy plaży, blisko Sopotu. Te trzy dni były rozwijające i dające dobre pomysły. Proste rzeczy, które można wprowadzić w nasze życie, aby stały się częścią podświadomości.
DG Kristofer Erlandsson, RC Stockholm Vastra
Jest mi miło, że szkolenie okazało się takim sukcesem. Szczerze mówiąc spodziewałem się tego (śmiech). Od momenty kiedy zwróciłaś się z tym pomysłem wspólnej RYLA, bardzo dobrym pomysłem, dzięki zaangażowaniu Sławka z wieloma innymi mogliśmy przygotować program. Przy okazji powstało wiele więzów przyjaźni, związków. Ciepło się robi na sercu bo to właśnie Rotary, które łączy ludzi. Cieszę się, że szkolenie odbyło się tutaj bo to piękne miejsce jednocześnie, niezbyt drogie z dobrym połączeniem ze Skandynawią i innymi krajami. Spędziliśmy wiele czasu na przygotowanie, to był pierwszy raz i teraz powinno być łatwiej również rekrutować uczestników. Jestem Gubernatorem Dystryktu i będzie to zapisane na moje konto. Będziemy rozwijać to szkolenie, mamy szczęście że mój następca Peter Eklund, przewodniczący Związku Szwedzko-Polskiego jest również zainteresowany kontynuacją tego wspólnego projektu. To nasz wspólny sukces naszych dystryktów.
PDG Barbara Pawlisz
Mój Klub Sopot International od wielu lat współpracuje ze szwedzkimi rotarianami. Kilkanaście lat temu obecny DG Kristofer Erlandsson będąc w podróży służbowej w Polsce uczestniczył w naszym balu charytatywnym w Grand Hotelu. Na kolejny przyjechał z dużą delegacją ze swego klubu. Ja z kolei uczestniczyłam w obchodach 65-rocznicy RC Stockholm Vastra w 2014. Nasze kluby wraz z RC Stockholm Kungsholmen Frukost sfinansowały zakup wyposażenia jadalni dla ochronki dla dziewcząt w Kenii. 24 września będę występować jako Reprezentant Prezydenta Johna F. Germa na Konferencji Dystryktu 2350 w Sztokholmie. Nasze dystrykty są w jednej Zonie i bardzo nam zależało aby rozwijać kontakty, dlatego narodził się pomysł zorganizowania wspólnego szkolenia RYLA dla grupy polsko-szwedzkiej. Po półtora roku ta idea , dzięki zaangażowaniu wielu rotarian, zmaterializowała się w Sopocie….
Tekst i fot. PDG Barbara Pawlisz
RC Sopot International