W dniach 4-6 lipca RC Toruń gościł przyjaciół z RC Herzogtum Lauenburg-Mölln. Byli to Horst i Annegret Köster, Helmuth i Christine Knoth, Fritz Preusse i Dennis Kissel (obecny Prezydent).
Współpraca między klubami zaczęła się od pomocy małej szkole podstawowej w Lipnicy (do czego namówił naszych przyjaciół Past Gubernator Jurek Karasiński). Rotarianie z Mölln zawozili tam paczki bożonarodzeniowe dla dzieci, zorganizowali też wycieczkę dzieci z Lipnicy do Niemiec. Od lat pomagają również niepełnosprawnym podopiecznym stowarzyszenia „Pomocna Dłoń” w Chełmży. Oprócz paczek świątecznych kupili tam piec do ogrzewania i sprzęt gospodarstwa domowego.
Kiedy szkoła w Lipnicy została zamknięta nasi przyjaciele zaczęli pomagać Zespołowi Szkół nr 26 w Toruniu. Od 3 lat obdarowują paczkami również niepełnosprawne dzieci z toruńskiej szkoły. Niespełna 50-osobowy klub przygotowuje ponad 120 paczek, z których każda jest indywidualnie dobrana, zaadresowana, opakowana w świąteczny papier. To nie tylko wielki wydatek ale ogrom pracy wykonywanej co roku. Te prezenty są tak dobrze dopasowane do potrzeb i możliwości niepełnosprawnych dzieci, dzięki radom Dennisa, który sam jest ojcem niepełnosprawnego chłopca.
W sobotę nasi goście byli na obiedzie u Ani i Tolka Stawikowskich, gdzie również degustowali nalewki męża Ani. W niedzielę podróżując w towarzystwie Maćka Karczewskiego busem zorganizowanym przez Igora Pawłowskiego odwiedzili ośrodek w Chełmży. Przyglądali się Turniejowi Rycerskiemu w Golubiu – Dobrzyniu oraz zwiedzali Chełmno i Pluskowęsy, a wieczorem zjedli z Igorem wspaniały obiad w restauracji Szeroka 9. W poniedziałek Ania oprowadzała Rotarian po Starówce, w Muzeum Żywego Piernika uczestniczyli w niemieckojęzycznym kursie pieczenia pierników, na zaproszenie Maćka Lenkiewicza spotkali się w jego kawiarni z dyrekcją szkoły Ani (byli zachwyceni kawą!), a później spędzili kilka godzin na obiedzie u Bożeny i Włodka Zientarów. Ta wizyta nie tylko zacieśniła relacje między naszymi klubami, ale była również okazją do fajnej współpracy i dodatkowych kontaktów pomiędzy członkami każdego z klubów. Niemcy podczas podróży mieli dodatkowy czas na rozmowy i wspólny odpoczynek, a w naszym klubie miło było obserwować spontaniczne zgłaszanie się do „opieki” nad naszymi gośćmi, dzięki czemu organizacja ich pobytu przebiegała sprawnie i bezproblemowo.
Dzieci ze szkoły specjalnej będą zbierały nakrętki od plastikowych butelek, które Dennis sprzedaje gromadząc fundusze na program zwalczania polio. W tym roku dostaną skromniejsze paczki, ale naszym przyjaciołom zależy na przekazaniu czegoś użytecznego dla szkoły, która od września zmienia swoją siedzibę.
Ryszard Musielak
RC Toruń