Mieczysław Zyner, dla większości z nas Mietek, urodził się w Łodzi, absolwent Uniwersytetu Łódzkiego. Przez wiele lat pracował w hotelarstwie i w gastronomii oraz jednocześnie realizował dwie pasje: podróże – był w ponad 110 krajach oraz pisarstwo. Jest autorem pięciu książek poetyckich oraz trzech książek pisanych prozą. Ale tym, co było dla Niego najważniejsze i co kochał, to była przede wszystkim – Rodzina, miasto Łódź i Rotary.
Mietek był członkiem Rotary Club Łódź wyróżnionym przez nas odznaczeniem PHF. Był również prezydentem naszego Klubu, jednego z najstarszych i największych w Polsce. Rotary to ruch przyjaciół, którego mottem jest służba ponad własne interesy, a powołaniem wspieranie społeczności lokalnej. Takim idealnym przykładem rotarianina był Mietek. Pełen empatii oraz szacunku do wszystkich ludzi posiadał rzadką umiejętność łagodzenia nastrojów, zapobiegania podziałom oraz wynikających z nich konfliktom. Zawsze można było liczyć na jego pomoc. Jak przystało na prawdziwego rotarianina, udzielane wsparcie nie było dla niego formą dowartościowania się czy promocją swej hojności, nie oczekiwał również podziękowań. Po prostu Mietek w swoim życiu prywatnym, zawodowym i społecznym rzeczywiście kierował się wskazaniami zawartymi w tzw. Teście Czterech Pytań.
Niestety 4 marca 2023 roku Mietek odszedł na zawsze. I mimo tego, że dalej żyje w naszych sercach i pamięci, to spełniając ostatnie marzenie Mietka zapadła wspólna z jego rodziną decyzja o utworzeniu Stypendium Rotary Club Łódź im. Mieczysława Zynera dla najzdolniejszego studenta lub studentki Akademii Muzycznej w Łodzi. Konsekwencją tego już w nekrologach i na pogrzebie była prośba, aby zamiast kwiatów dokonywać wpłat na konto RC Łódź jako zalążek funduszy stypendialnego.
Trudno w kilku słowach cokolwiek powiedzieć o tak wielkiej osobowości, jaką był Mietek. Wiemy tylko, że teraz odszedł do krainy szczęśliwości, do tajemniczego ogrodu na spotkanie ze swym aniołem opiekunem, co w wierszu właśnie pod tytułem „Tajemniczy ogród”, tak opisał:
„pragnę, pragnę, pragnę spotkać cię…
wierzę, wierzę, że tak będzie naprawdę,
że wyjdziesz naprzeciw i powiesz witaj,
nie wędruj już drogami, polami przez las…
wtedy, wtedy, wtedy zatrzyma się czas,
dokoła rozbrzmiewać będzie śpiew…
uczucie, uczucie jak tęcza na niebie
po wielkiej burzy kolorami będzie lśnić
będzie lśnić”
Henryk Dudek, RC Łódź
Fot. Jerzy Koba, RC Łódź