W maju b. r. Rotary Club Sapri-Golfo di Policastro D-2101 (południowe Włochy) zdecydował o wysłaniu pomocy dla Ukrainy. Plan był jednak bardziej złożony. Autokar, którym przyjechały dary miał zabrać uchodźców przebywających już w Polsce. W tym celu, w imieniu Prezydent RC Sapri-Golfo di Policastro Vicenzo Casale, Giovanna Tripari nawiązała kontakt z RC Zamość Ordynacki.
Byliśmy już wtedy po wyekspediowaniu znacznej grupy uchodźców do Szwecji, Polski i innych krajów. Postanowiliśmy więc zatrzymać transport w Krakowie wiedząc, że tam jest wiele osób mających zamiar pojechać dalej w świat. Tu okazała się nieocenioną pomoc Niny Modelskiej-Zielonka (RC Kraków Zamek Niepołomice).
Dary zostały odebrane i natychmiast przesłane na Ukrainę, a wśród uchodźców zebrano grupę około 40 osób. Wyjazd był świetnie zorganizowany, RC Sapri-Golfo di Policastro przysłał lekarza i doskonale wyposażył autokar.
Po jakimś czasie, w czerwcu, postanowiliśmy odwiedzić RC Sapri-Golfo di Policastro, by podziękować za całą akcję i dowiedzieć się o dalszych losach uchodźców. Byliśmy wspaniale przyjęci, a kulminacyjnym momentem było spotkanie z całym klubem. Nie skończyło się na wymianie proporców. RC Sapri-Golfo di Policastro zaproponował nam podpisanie umowy o dalszej współpracy i taka umowa już funkcjonuje.
Przekazaliśmy podziękowanie za pomoc dla Ukrainy, a Giovanna Tripari obdarowana została pięknym aniołem autorstwa naszej koleżanki z RC Chełm Agnieszki Grzywaczewskiej. To właśnie Giovanna była duszą całego przedsięwzięcia i aniołem dla ukraińskich gości!
Moja relacja wymaga też sprawozdania o osobach z Ukrainy będących w Sapri. Część z nich postanowiła wrócić do domu bądź wyjechała do rodzin w innych krajach. Ponad połowa jednak została, uczą się języka, pracują, a dzieci chodzą do szkół. Tak więc powoli wpisują się w miejscowe okoliczności i pewnie zostaną tam może na zawsze.
Entuzjastyczne, bezinteresowne i skuteczne działanie. To właśnie siła Rotary!
Anna Kaczmarczyk, RC Zamość Ordynacki
Fot. z arch. Anny Kaczmarczyk, RC Zamość Ordynacki