„Pokój jest jednym z kamieni węgielnych naszej działalności jako organizacji charytatywnej.” – takie zdanie rozpoczyna prezentację celów działalności RI na jej portalu: Promoting Peace (https://www.rotary.org/en/our-causes/promoting-peace)
My, Polacy jesteśmy, po 24 lutego br. szczególnie inspirowani tym celem. Nasi najbliżsi sąsiedzi, Ukraińcy, w swojej dążności do demokracji i wolności, zostali zaatakowani przez sąsiada- imperialnego spadkobiercę Związku Sowieckiego- putinowską Rosję. Nie mogąc pozostawać obojętnym, cały nasz dystrykt , 2231 stanął do pomocy i wsparcia. Chcę tu napisać w jaki sposób my, czyli Rotary Club Kraków, uczestniczymy w tym wspólnym wysiłku.
Od początku agresji zostaliśmy zasypani listami, SMS-ami, emailam i zapytaniami od rotarian z wielu miejsc na świecie, a także ludzi zbliżonych do Rotary, ofiarującymi swoją pomoc. Kierowaliśmy wszystkich do skoordynowanej akcji dystryktalnej, z prośbą o udzielanie wsparcia finansowego. Wszystkich pomagających, którzy wsparli konto Klubu Zamość, zarządzającego pomocą dystryktalną nie mieliśmy szans poznać.
Jednak wielu darczyńców zarówno przekazujących pomoc materialną jak i finansową zwracało się do naszego klubu wprost, licząc na bezpośrednią pomoc klubową.
Akcji tych nazbierało się co niemiara: od zakupów, pomocy logistycznej do osobowej. Wielka przesyłka – 23 palety z darami od Ukraińskiego Grecko-katolickiego Kościoła w USA z naszą pomocą i wsparciem administracyjnym, dotarła do Polski morzem i ostatecznie wylądowała we Lwowie.
Regularne wsparcie finansowe zasila fundację prowadzącą dom noclegowy dla uchodźców (również tych z Białorusi). Oferują dach nad głową i całodobowe wyżywienie dla ok 150-200 potrzebujących, od samego początku wojny. Dzięki naszym kontaktom ze Stowarzyszeniem Lekarze Nadziei podopieczni z domu noclegowego mają dostęp do bezpłatnej opieki medycznej w ich przychodni.
Podmiejski dom jednego z naszych członków, został zaadaptowany na schronisko dla rodzin z dziećmi i klub tę akcję wspiera materialnie.
Wielokrotnie dokonywaliśmy zakupów środków codziennej potrzeby, przekazując je do punktów przyjmujących uciekinierów z Ukrainy.
Na zamówienie jednego ze szpitali w Stanisławowie na Ukrainie parokrotnie kupowaliśmy konieczne materiały opatrunkowe, środki medyczne i lekarstwa pierwszej, wojennej potrzeby.
W współpracy z klubem Wawel oraz z dystryktem z Paryża, zorganizowaliśmy transport oraz dystrybucję około 40 kompletnych zestawów komputerowych, zaoferowanych przez wielką korporację przemysłu spożywczego z Francji. Komputery trafiły do szkól w Małopolsce prowadzących klasy z językiem ukraińskim dla dzieci uchodźców.
Naszym głównym osiągnięciem pomocowym było zorganizowanie zakupu oraz darowanie Ukrainie trzech samochodów – karetek. Nie trzeba uzasadniać jak bardzo ten typ samochodu jest potrzebny w warunkach wojennych. Były to różne ambulansy. Środki na te zakupy pochodziła ze zbiórek od naszych amerykańskich kolegów jaki i współpracujących z nami klubów europejskich.
Pierwszy, to opancerzony samochód, pierwotnie przeznaczony do przewozów bankowych. Zakupiliśmy go na skutek sugestii znanego dziennikarza-reportera, znawcy Rosji i Ukrainy Jacka Hugo-Badera, który pośredniczył w innych tego typu operacjach już wcześniej. Nasz zakup został technicznie zmodyfikowany do przewozu ludzi, rannych w pozycji leżącej i przekazany z pomocą Jacka Hugo Badera jednostce wojskowej we wschodniej Ukrainie. I już wiemy – dostaliśmy filmik z transportu rannego żołnierza, że nasz dar spełnia swoją rolę.
Druga karetka – w pełni wyposażony Mercedes-Benz został zakupiony w Niemczech przez nasz partnerski klub z Bielefeld. Dużą pomocą było wsparcie uzyskane od kawalerów maltańskich z Niemiec oraz Joannitów będących gałęzią protestancką tego szacownego zakonu.
Nasz klub kontrybuował wpłatą gotówkową a także pomocą logistyczną przy przekazaniu stronie ukraińskiej – ale o tym dalej. Karetka z Niemiec została bogato wyposażona w dodatkowy sprzęt medyczny co znacznie podniosło jej użytkową przydatność.
I wreszcie trzecia karetka, nasz ‘samodzielny’ zakup wozu marki Renault jako dar dla organizacji charytatywnej w Ukrainie – „BEZPIECZNE DOTACJE Fundusz Charytatywny” z Kijowa, współpracującej z siłami zbrojnymi Ukrainy, a więc końcowy odbiorca musi pozostać anonimowy.
Przekazanie dwóch karetek, zostało zorganizowane w jednym dniu przez nasz klub. Sama procedura trwała praktycznie cały dzień z różnych, również humorystycznych względów – kiedy to kierowcy karetki niemieckiego pochodzenia przyjechali bez paszportów i nie mogli wjechać na przejście graniczne. Tak z dalszej odległości rozumiana jest Ukraina. Na szczęście, wszystko skończyło się dobrze i karetki odjechały pełnić swoją służbę.
Mój przekaz naszej dotychczasowej służby pomocowej dla walczącej Ukrainy – która jest kontynuowana, zakończę liczbą. Wsparcie nasze – to w sumie około 150 tys. zł (nie licząc karetki z Niemiec o wartości ok. 39 tys. €) uzyskane z wpłat naszych członków i znajomych, oraz różnych instytucji (również rotariańskich, ale nie tylko) zagranicznych zarówno z Europy jak i w znaczącej części z USA. W tym nowym roku rotariańskim kontynuujemy naszą pracę, mając nadzieję, że pokój zawita za naszą wschodnią granicą.
Zbigniew Hajduk i Piotr Metzler /RC Kraków
Zdjęcia własne