Pomysł rajdu w Bieszczadach kiełkował wśród nas od dawna. I wreszcie się udało, w dniach 14-17 września 2023 roku. Obiecywaliśmy sobie wiele i nie zawiedliśmy się. Gościnę znaleźliśmy w Solinie u zapalonego motocyklisty (a jakże!) i jak się później okazało utalentowanego barda.
Dojazd dla niektórych z nas bardzo długi, bo nawet z Sopotu, Elbląga, Bartoszyc czy Kotliny Kłodzkiej okraszony był niezbyt przyjemną deszczową pogodą. Ale już od następnego dnia było coraz lepiej. Wspaniałe widoki, wędzony pstrąg nad strumieniem czy rejs statkiem po Zalewie Solińskim pozostawiły niezapomniane wrażenia. A na dodatek po kolacji nasz gospodarz dał piękny koncert, akompaniując sobie na gitarze. Świętowaliśmy też urodziny dwójki naszych przyjaciół.
Następny dzień, przy jeszcze piękniejszej pogodzie to słynne wśród motocyklistów Serpentyny Słonne, Muzeum Przemysłu Naftowego w Bóbrce (pierwszy szyb naftowy na świecie!) i obiad w agroturystycznej farmie kóz. Wspaniałe domowe zupy oraz pierogi faszerowane kozim serem w licznych wariacjach smakowały wyśmienicie. Po powrocie część z nas zaliczyła jeszcze przelot gondolą nad zaporą, a potem relaks w
drewnianej balii z gorącą wodą mineralną z lokalnego ujęcia. A na drugi deser po kolacji jeszcze kibicowanie zwycięskiej walce naszych siatkarzy o Mistrzostwo Europy.
Jak zwykle wspólny czas minął niepostrzeżenie, pozostawiając nam poczucie niedosytu. Rozstając się następnego dnia rano przed podróżą do domu, rozmawialiśmy już o następnych rajdach. Być może dłuższych, trzydniowych. Pojawił się też tradycyjnie projekt charytatywny. Tym
razem kwotą 4000 zł zdecydowaliśmy się wesprzeć Ośrodek wsparcia dla ofiar przemocy w rodzinie, którym opiekuje się od lat Klub Rotary Łódź Centrum.
Najlepszą oceną atmosfery i panującego ducha, był komentarz jednego z naszych zagranicznych członków, Duńczyka: „this is when Rotary is at its best…”
Michał Marzec. IFMR Polska
Fot. Jerzy Staszczyk, Alex Heinelt, Mariusz Szpojnarowicz